Erawan Park, leżący w prowincji Kanchanaburi, to zajmujący powierzchnię 550 km słynny tajski park narodowy. Już od chwil jego założenia (1975 r.) przyciągał tłumy turystów – dziś to jeden z najczęściej odwiedzanych parków narodowych Tajlandii.

Erawan National Park słynie przede wszystkim z siedmiu bardzo malowniczych, szmaragdowo-zielonych stawów i wodospadów Erawan Falls. Jeden z nich wyglądem przypomina głowę ogromnego słonia. To dlatego park swoją nazwą nawiązuje do hinduskiego boga Erawana, przedstawianego jako trzygłowy słoń.

Aby obejrzeć wszystkie 7 wodospadów należy udać się na kilkugodzinny trekking. Długość całej trasy to ok 1,5 km – od pierwszego do siódmego (najwyżej położonego) wodospadu. Spacer ten można połączyć z relaksem przy wodospadach i okalających je jeziorkach. Dzięki temu wycieczka nie jest bardzo forsująca.

TREKKING

Trekking zaczyna się bardzo spokojnie – dwa początkowe wodospady mają proste, łagodne podejście. Do pierwszego z nich (Lai Kuen Rung) dojść można bardzo krótkim i płaskim szlakiem, prowadzącym bezpośrednio z parkingu przy głównym wejściu.

Już tutaj spotkacie mnóstwo ryb pływających w stawach utworzonych w wyrzeźbionych przez wodę, gładkich półkach wapiennych – zamieszkują one wody wszystkich wodospadów.

Erawan Falls nie są spektakularnymi, wysokimi wodogrzmotami. To raczej niskie wodospady, wokół których powstają niewielkie rozlewiska wkomponowane w skalne występy. Wapienie, tworzące półokrągłe stopnie i półki, są tu wyjątkowo malownicze. Tworzące się w nich stawy, o kryształowo czystej wodzie odbijającej słońce przedzierające się spomiędzy gałęzi gęstego lasu, jaki je otacza, naprawdę zachwycają swoim urokiem.

To rozsławione piękno wodospadów zaczyna się tak naprawdę od Wang Macha, a więc drugiego poziomu na szlaku. Od teraz mijane jeziorka będą kusić swoją szmaragdową, przejrzystą wodą – to idealne miejsca na orzeźwiającą kąpiel.

Dalej szlak jest już nieco bardziej stromy – to między innymi kamienne schodki o wysokich stopniach.

Ta trasa prowadzi do trzeciej kondygnacji wodospadów, zwanej Pha Nam Tok.

Droga pomiędzy wodospadami jest niezwykle ciekawa. Las jest gęsty, pełen starych, potężnych drzew, dziwacznie splecionych lian i paproci.

Co ciekawe, nie jest rain forest, tylko ever green dry forest. Roślinność jest tu bujna i gęsta.

Aż do czwartego wodospadu (Oke Nang Phee Sue) prowadzi kamienna ścieżka, więc da się tu dojść nawet w japonkach. Mimo to trasa staje się coraz trudniejsza.

Szlak prowadzący do piątego wodospadu to głównie sieć splątanych korzeni, ubita ziemia i błoto. Czasem do pokonania skalnych występów i bujnej roślinności trzeba użyć rozklekotanych drabin i lin. Tu już najwygodniej i najbezpieczniej jest iść w adidasach. Co prawda ta droga jest już odrobinę bardziej wymagająca, ale zdecydowanie warto się na nią zdecydować. Naszym zdaniem najpiękniej jest właśnie przy wodospadzie nr 5, czyli Bua Mai Long.

Erawan National Park Erawan Falls Charakteryzuje się on licznymi, małymi kaskadami i rozległymi stawami otoczonymi formacjami skalnymi i gęstą roślinnością.

Erawan National Park Jest tu wiele miejsc w których można pływać lub choćby moczyć nogi, podczas gdy liczne rybki skubią stopy (robią słynny tajski piling).

Erawan Falls MIESZKAŃCY PARKU

W samym parku Erawan żyje wiele dzikich słoni, podobno są tu również tygrysy – jednak przy głównych szlakach trekkingowych kręcą się jedynie dziki i liczne makaki.

Najwięcej małpich rodzin towarzyszy turystom właśnie przy piątym wodospadzie.

Jeśli planujecie kąpiel, to koniecznie zabezpieczcie swoje plecaki i ubrania – każda pozostawiona bez opieki rzecz może w każdej zostać porwana przez te ciekawskie i łakome stworzenia.

Szlak prowadzący do wodospadu nr 6 (Dong Prook Sa):

Erawan National Park i słynnego wodospadu siódmego (Phu Pha Erawan – to jemu park zawdzięcza swoją nazwę) w dużej mierze prowadzi wodą – nieprzemakalne buty są bardzo przydatne. Aby zdobyć ostatni, najwyższy poziom wodospadów, należy pokonać kilka skalnych klifów – to trasa dla osób lubiących wyzwania.

Erawan National Park

LEŚNE NIMFY

Po drodze napotkać można bardzo niecodzienny widok: niektóre drzewa są przyozdobione kolorowymi szarfami, a wokół nich porozwieszane są eleganckie stroje. To efekt pozostałości po animalizmie – wierze, że pewni bogowie wcielają się w zwierzęta lub inne magiczne stworzenia. Takie idee koegzystują w Tajlandii z buddyzmem, stąd też wiara w zamieszkujące drzewa duchy: w parku Erawan są to leśne nimfy. Przynosi się im wytworne suknie, przybory do makijażu, grzebienie i ozdoby, by wciąż czuły się piękne. Wokół drzew rozstawiane są też posążki lub kładzione lalki – to służki, mające pomagać nimfom z codziennych rytuałach pielęgnacyjnych.

Praktyczne wskazówki:

  • Trasa z Kanchanaburi do Erawan National Park to ok 45 km (godzina jazdy samochodem)
  • Park można odwiedzać przez cały rok. Góry znajdujące się po zachodniej stronie parku chronią go przed monsunami, w wyniku czego występują tutaj relatywnie małe ilości opadów. Pora deszczowa rozpoczyna się od maja do października – my zwiedzaliśmy park pod koniec czerwca i pogoda nam dopisywała.
  • Wizyta w parku Erawan to całodniowa wycieczka, ponieważ sam trekking pod górę, bez przystanków przy wodospadach, zajmuje ok. 3 godziny.
  • Trasa do Erawan Falls jest otwarta codziennie od 8:00 do 16:30. Pamiętajcie, że już ok 15 strażnicy rozpoczynają oględziny i ewentualne sprzątanie na najwyższym poziomie wodospadów – proszą wtedy turystów o kierowanie się w dół szlaku.
  • Im wcześniej rano ruszycie, tym lepiej – na swojej drodze spotkacie mniej jest turystów. Najlepiej zacząć trekking już ok. 9 rano.
  • Na północnym zachodzie parku znajduje się ogromny parking, jadłodajnia z tajska kuchnią, toalety i HQ (Headquarter – biuro parku) – to tu kupuje się bilet wstępu (300 THB).

  • Tajowie bardzo dobrze oznaczyli wszystkie szlaki, więc nie warto wynajmować przewodnika na trekking.
  • Przy każdym wodospadzie jest informacja o poziomie bezpieczeństwa przy wchodzeniu do wody – codziennie aktualizowane względem pogody, opadów etc.

  • Nie zapomnijcie zabrać ze sobą środków odstraszających komary, ręczników oraz wody.
  • W parku narodowym jest surowy zakaz śmiecenia. Stąd przy HQ strażnicy znakują wnoszone przez turystów butelki z wodą i pobierają za nie kaucję. Jest ona zwracana przy wyjściu z parku (za okazaniem pustej butelki). Teoretycznie na teren parku nie powinno wnosić się żadnego jedzenia. Nie widzieliśmy jednak, by ktoś to kontrolował przy wejściu do parku.
  • Podczas trekkingu miejcie oczy szeroko otwarte! Warto wypatrywać licznych jaszczurek:

I pięknych, wielokolorowych motyli, które w parku (w czerwcu) występują w ogromnych ilościach:

CIEKAWOSTKA:

Bóg Erawan – ukochany wierzchowiec i towarzysz Indry – to władca wszystkich słoni we wszechświecie. Artyści przedstawiają go zazwyczaj z tylko trzema głowami, zamiast z 33, jak opisuje go oryginalny, hinduskim mit.