Bohol i Panglao

Wyspa Bohol położona jest w samym sercu Filipin, w rejonie Visaya. Z pośród innych filipińskich wysp to właśnie ta cieszy się największą popularnością. Czym tak zachwyca odwiedzających ją podróżnych?

Już z lotu ptaka Bohol zapowiada się bardzo interesująco. Gęsta i soczysta zieleń porastająca wzgórza w centralno-południowej części wyspy, za nimi pola uprawne i tarasy ryżowe, a dalej – olśniewające wybrzeże.

W GŁĘBI LĄDU

Bohol przyciąga turystów przede wszystkim atrakcjami związanymi z naturą. Egzotyczne zwierzęta, takie jak wyraki (tarsier’y), stały się tutejszą wizytówką – ich wizerunki znajdziemy na koszulkach, magnesach i innych pamiątkach, a do Sanktuarium Tarsiery’ow potrafią ustawiać się długie kolejki.

W głębi lądu warto odwiedzić słynne Czekoladowe Wzgórza – pomimo, że przez większość miesięcy w roku nie mają swojego słynnego koloru czekolady:

Przeczytacie o nich w następnym wpisie.

Podobno na Bohol pogoda dopisuje przez cały rok! Nawet w pochmurne dni temperatura jest dość wysoka, a opady przejściowe. Klimat wyspy sprawia, że w głębi lądu jest ona soczyście zielona:

Przemierzając ją łatwo natrafić zarówno na gęste lasy, jak i tarasy ryżowe.

A miłośnicy kwiatów na pewno nieraz zachwycą się napotykanymi okazami:

TAGBILARAN

Stolicą wyspy Bohol jest Tagbilaran – tak naprawdę to jedyne większe miasto na wyspie. Jest nieźle skomunikowane z sąsiednimi wyspami, w szczególności z Cebu. W północnej części miasta znajduje się lotnisko – położone jest w pobliżu terminalu promowego. Lokalny transport w obrębie miasta i jego okolic to taksówki, jeepney’e oraz pojazdy trójkołowe (tricycles):

Tricycle charakteryzują się również religijnymi hasłami, jakie są wymalowane z tyłu pojazdów (np. Fear of the Lord – this is wisdom) oraz tym, że każdy ma z przodu napisany swój przydomek (jak James Junior czy Holy Spirit).

W Tagbilaran panuje bardzo lokalny, filipiński klimat. To właśnie tu można zjeść najwięcej miejscowych potraw – z dużym naciskiem na grilla i grillowanego kurczaka.

Tutejsi mieszkańcy są bardzo pomocni i radośni, choć nieco bardziej wycofani niż Tajowie czy Hindusi. Tak jak wszyscy Azjaci uwielbiają świętować, a że religią dominującą na Filipinach jest katolicyzm (ponad 80%), to oprawa świąt Bożego Narodzenia króluje tu przez pełen miesiąc.

WYBRZEŻE BOHOL

Wybrzeże wyspy Bohol to prawdziwie piękne plaże,

i spektakularne zachody słońca nad oceanem…

Bohol jest dziesiątą co do wielkości wyspą Filipin, Jego powierzchnia to 3300 kilometrów kwadratowych – a do tego doliczyć należy jeszcze trzydzieści mniejszych, okolicznych wysepek. Najpopularniejszą z nich jest Panglao.

PANGLAO

Panglao to wysepka połączona mostem ze swoją dużą siostrą – wyspą Bohol. Jest niewielka, ale z mocno rozwiniętą infrastrukturą turystyczną. Knajpki, bary i restauracje skupione są szczególnie na słynnej Alona Beach. Trzeba jednak pamiętać, że tutejsze smaki to kuchnia zapożyczona bezpośrednio z Europy –  choć można tu trafić i na lokalne smakołyki, szczególnie potrawy z grilla, owoce morza i sałatki z glonów:

Alona Beach

Podróżnych zachęca również szeroka sieć hoteli – to właśnie na małej Panglao zatrzymuje się większość Europejczyków zwiedzających Bohol i okolice. Zakwaterowanie w jednym z luksusowych resortów na pewno gwarantuje wspaniałe doznania. Jednak na wyspie znajdzie się nocleg na każdą kieszeń i to na wysokim (jak na Filipy) poziomie – nawet na najpiękniejszej plaży na wyspie:

Dumaluan Beach

Panglao jest zdecydowanie warta dłuższych odwiedzin. To stąd organizowane są liczne wycieczki na nurkowanie – wystarczy niewielka łódka, by z plaży dostać się na jedną z położnych tuż obok rajskich wysepek: Pamilacan, Balicasag lub Virgin Island. Można odwiedzić je w ramach jednodniowej wycieczki, bądź – by do woli się nimi delektować – zostać na dłużej (noclegi są możliwe na Pamilacan i Balicasag).

Wybrzeże Panglao przyciąga również fanów snorkelingu i nurkowania. W okolicznych wodach spotkamy różnorodne ryby i podwodne ogrody koralowców, delfiny, a nawet rekiny wielorybie, które można podziwiać w okolicy wyspy.

Praktyczne wskazówki:

• Na Bohol dotarliśmy z wyspy Palawan. Najszybszy transport to samolot, który z Puerto Princessa leci na Cebu (np. linie lotnicze Cebu Pacyfic) – lot trwa 1 h 15 min.

Z lotniska należy pojechać taxi do portu (ok 250 PHP), skąd płynie prom na Bohol (do miejscowości Tagbilaran). Bilet kosztuje 400 PHP – do tego dochodzi jeszcze drobna opłata 50 PH za bagaż (plecaki nadaje się do luku bagażowego) oraz 25 PHP terminal fee. Miejsc na promie jest dużo, a bilet można kupić tuż przed podróżą. Trasa obsługiwana jest przez Ocean Jet, Weesam Express i SuperCat kilka razy dziennie.

• Podobno cudowną atrakcją (z której niestety nie udało nam się skorzystać) jest oglądanie świetlików (fireflies) – może być to wycieczka, w ramach której płynie się kajakami po rzeczce niedaleko Tagbilaran. W cenie 1850 PHP / os jest poczęstunek i odbiór z hotelu. Samo wypłynięcie na świetliki to koszt ok 350 PHP / os.