Jak wygląda Madagaskar? Na to pytanie ciężko odpowiedzieć jednym zdaniem. Wyspa zadziwia ogromnym zróżnicowaniem krajobrazu, dosłownie zaskakuje na każdym kroku. W lipcu panuje tu pora sucha – to środek zimy. Mimo chłodnych nocy i całkowitego braku deszczu, Madagaskar prezentuje się bardzo okazale. Fascynująca jest zarówno przyroda i niesamowite zwierzęta, jak i tutejszy folklor oraz mieszkańcy wyspy.
„Ląd na końcu świata” – tak mieszkańcy Madagaskaru mówią o swoim kraju. To czwarta co do wielkości wyspa na Ziemi, a jej powierzchnia jest prawie dwukrotnie większa od terytorium Polski. Te rozległe tereny Madagaskaru charakteryzują się zadziwiającą zmiennością przyrody i krajobrazów. W ciągu zaledwie dwóch tygodni poznawania wyspy, można poczuć się jak w podróży przez cały kontynent.Madagaskar mieni się wieloma kolorami. W głębi wyspy rozlewiska rzek odbijają intensywnie niebieskie niebo, a zieleń rosnących przy brzegu krzewów wyraźnie odcina się od żółtego piasku na skraju wody.Porośnięte wysoką trawą sawanny i wyłaniające się w oddali góry przypominają kadry z filmu Król Lew.Z kolei czerwona gleba laterytowa i rude piaskowce, dzięki którym Madagaskar nosi miano Czerwonej Wyspy, nadają wyspie iście marsjański wygląd.A ostre jak brzytwa czarne skały Tsingi sprawiają wrażenie groźnych i niedostępnych:Suche lasy równikowe i ogromne kaktusy kontrastują z porastającymi wysokie góry lasami deszczowymi. Rainforests tworzą tu gęste dżungle, pełne niespotykanej roślinności, strumieni i nawet wodospadów.Wokół parków narodowych rozpościerają się wzgórza, których zbocza całkowicie porośnięte są palmami:Na wybrzeżu lazurowo-turkusowa woda obmywa zarówno plaże z drobniutkim, białym piaskiem, jak i wysokie, skalne klify. A nadmorskie, egzotyczne plantacje kuszą owcami kakao i kawy, bananami oraz papają. I to wszystko na jednej wyspie…Przyroda na Madagaskarze jest nie tylko bardzo zróżnicowana, ale też zaskakująca i niepowtarzalna. Poniżej kilka przykładów:Na plaży leżą jaskrawo zielone szyszki – spadły z liściastego drzewa, na którym kilka z nich jeszcze wisi. Na każdej kwitną malutkie, białe kwiatki.Nieopodal, z pomiędzy palm wyrastają wysokie drzewa. Mają obłe i w całości pokryte kolcami pnie. Nie porastają je żadne liście, za to czubki ich gałęzi kwitną.W deszczowym lesie ponad trzystuletnie letnie baobaby imponują pniami o średnicy 4 metrów. Rosnące wokół nich drzewa mają pnie pozawijane w supły.A to tylko promil tego, co można zobaczyć na wyspie. Ponad 11 tys. endemicznych gatunków roślin pozwala poczuć się tu niczym odkrywca pierwotnego świata. Madagaskarskie parki narodowe skrywają gatunki zwierząt i roślin niewystępujących nigdzie indziej na świecie. Żyje tu ponad 100 endemicznych ssaków i prawie 400 endemicznych gadów. W żadnym innym kraju nie można zobaczyć ich żyjących na wolności.Niesamowicie kolorowe kameleony można spotkać zarówno w gęstych lasach, jak i na piaszczystej drodze. Czasem trzeba je długo tropić, kiedy indziej dosłownie znajduje się je na gałęzi tuż przed oczami.A z czego najbardziej słynie Madagaskar? Oczywiście – z lemurów. Występuje tu ponad pięćdziesiąt gatunków tych niesamowitych, przepięknych zwierząt.Lemury zamieszkują całą wyspę, jednak w danym rejonie można spotkać tylko kilka wybranych gatunków. Buszują wysoko w koronach drzew, a co śmielsze osobniki schodzą po pniach do ludzi licząc na drobny, owocowy poczęstunek.Wśród lokalnych zwierząt domowych – jak kozy, czy rzadziej spotykane świnie – królują zebu, tutejsze bydło. Charakteryzują je pokaźne rogi i duży garb na grzebiecie, w którym magazynują tłuszcz.Zebu mają na Madagaskarze ogromną wartość – ich mięso stanowi lokalny przysmak, a samo zwierzę nieraz zastępuje pieniądze i stanowi walutę przetargową.Pierwsi osadnicy dotarli na Madagaskar jeszcze przed V wiekiem naszej ery, najprawdopodobniej z Borneo. Następnie przybyli Afrykanie i Arabowie. Dziś wyspę zamieszkuje 18 grup etnicznych – stanowią one miks genów afrykańskich i azjatyckich. Niecodzienne wrażenie robi więc wszechobecny tu język francuski. Kojarząca się z elegancją i Wersalem mowa zderza się z prostotą życia tutejszych mieszańców. Zaganiający zebu po piaszczystej drogach Malgasze i niosące ogromne pakunki na głowach Malgaszki wołają do przybyszów z uśmiechem: Bonjour Madame, comment êtes-vous? A biegające wokół dzieci krzyczą wesoło: Bon voyage!Trwająca prawie 70 lat kolonizacja wyspy przez Francuzów pozostawiła po sobie nie tylko język, ale również prawo. Do dziś zapisy w konstytucji Madagaskaru mówią, że jeśli czegoś lokalne prawo nie rozstrzyga, należy sięgnąć po przepisy prawa francuskiego.Pomimo to, cywilizacja odeszła z Madagaskaru razem z francuskimi kolonizatorami. Domostwa z liści palmowych (te bogatsze – z blachy falistej), brak prądu czy np. ręczne łupanie kamienia w przydomowych wytwórniach powodują, że tutejsza rzeczywistość wygląda jak cofnięta w czasie o kilkaset lat.A jacy są mieszkańcy Madagaskaru? Przede wszystkim bardzo otwarci i uśmiechnięci. W naszym prywatnym rankingu awansowali na pierwsze miejsce najbardziej przyjaznych i bezinteresownych mieszkańców dalekich krajów. Mimo ubogich i nieraz trudnych warunków życia, Malgasze zachowują niesamowitą pogodę ducha.